Jaglana szarlotka

Jak złota jesień to koniecznie złote ciasto - nie ma innej możliwości 😸 Chyba najprostszy wypiek jaki kiedykolwiek robiłam. Plusem jest to, że nie ma jajek, nabiału i mąki, ktoś się skusi😸? 

Składniki:

⚜️ 2 szklanki kaszy jaglanej 

⚜️ 2 szklanki mleka sojowego lekko słodzonego 

⚜️ 2 szklanki mleka migdałowego 

⚜️ 5 dużych jabłek 

⚜️ 0,5 szklanki ksylitolu 

⚜️ 1 łyżka cynamonu 

⚜️ciemny syrop z agawy 

Kaszę płuczemy pod wrzątkiem, a później pod zimną wodą (pozbędziemy się w ten sposób posmaku goryczki). Wsypujemy do garnka i zalewamy mlekiem. Całość gotujemy ok. 15 min co jakiś czas mieszając by kasza nie przywarła do dna. W tym czasie ścieramy umyte jabłka na tarce małe oczka - chyba, że macie cud szatkownicę, która zrobi to za was. Ja po tym wypieku obowiązkowo udam się po to do sklepu 😹. Starte jabłka mieszamy ze słodzikiem i cynamonem. Tortownicę o szerokości 20 cm smarujemy tłuszczem by ciasto nie przywarło. 2/3 ugotowanej kaszy wykładamy na spód. Następnie nakładamy jabłka, a na koniec pozostałą cześć kaszy. Całość posypujemy płatkami migdałów. Pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem przez 30 min. Gotową fit szarlotkę polewamy syropem z agawy. Zapach w domu? Obłędny, smak ciasta? Podobno niebo w gębie! Ja tak samo uważam 😸 Smacznego 💚‼️

Ps. Kasze po ugotowaniu gdy ostygnie możecie zmiksować wtedy jej konsystencja będzie bardziej kremowa 😉