Babeczki z fasoli i orzechów włoskich

Święta, święta ! Wszędzie zajączki, jajka na 100 sposobów (ewidentnie moje ulubione święto ) i... kilo słodyczy od babci, od cioci, od mamy to może też i dacie coś od siebie? Słodkie, zdrowe, dla każdego! Bez jajek, nabiału więc również i kochani weganie rozpieszczą trochę podniebienia! Ok babeczki może nie najpiękniejsze, ale za to jakie w smaku... orzechy włoskie, kakao, daktyle, banan i... czerwona fasola! Tak tak! Gwarantuje, że nikt z rodziny nie odgadnie tego składnika a babeczki... rozpływają się w ustach poziom trudności ? Jak zawsze turbo proste! Kochani raz, raz biegniemy do kuchni  i osłodźmy sobie zdrowo te święta ! Wesołych, radosnych ale również spokojnych świąt życzę wam wszystkim w gronie najbliższych! 

Składniki na 12 porcji:

⚜️ 3/4 szklanki czerwonej fasoli

⚜️ 0,5 szklanki daktyli

⚜️ 1 banan

⚜️ 2 łyżki kakao

⚜️ 2 łyżki ksylitolu

⚜️ 0,5 szklanki orzechów włoskich

Daktyle moczymy 10 min we wrzątku. W tym czasie płuczemy fasole pod zimną wodą, przesypujemy do miski i dodajemy rozgniecionego banana, kakao i ksylitol. Wszystko miksujemy na gładką masę a następnie dodajemy daktyle i ponownie całość miksujemy. Na koniec wsypujemy zmiksowane orzechy (orzechy rozdrabniamy na mniejsze kawałeczki, ale nie na pyłek! Ważne by dało się je wyczuć w każdej z babeczek) i delikatnie mieszamy masę. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni z termoobiegiem. Ja piekłam w foremkach silikonowych bez potrzeby natłuszczania. Jeżeli takich nie macie to koniecznie posmarujcie inne olejem kokosowym by babeczki nie przywarły. Przygotowane porcje pieczemy przez 25 minut. Gotowe babeczki wyciągamy z foremek dopiero po pełnym ostygnięciu inaczej mogą się rozpaść. Ja przyozdobiłam je na koniec cukrem pudrem. Smacznego