PASTA Z TUŃCZYKA

Uwielbiam rybne pasty! (nie tylko z fileta - mają same plusy i żadnych minusów - wtajemniczeni z pewnością wyłapią sarkazm). Dzisiaj chciałam wam zaproponować pastę z tuńczyka. Bez zbędnego majonezu, który często pojawia się w tego typu przepisach. Pasta jest na tyle urozmaicona, że na chlebek nie trzeba kłaść już nic więcej 💗😻

Składniki:

⚜️ 1 duża puszka tuńczyka (160 g) - RIO - w kwestii wyboru firmy, to uznaje tylko tę jedną - według mnie - najlepszą. Jeżeli chcecie by pasta była wyjątkowo smaczna, to zdecydowanie doradzam wam kupić dokładnie tę firmę, żadną inną, bo smak będzie jałowy.
⚜️ 3 ogórki konserwowe
⚜️ 1 mała czerwona cebula
⚜️ 1 łyżeczka musztardy francuskiej
⚜️ 2 jajka

Tuńczyka miksujemy z ugotowanymi na twardo jajkami. Następnie dodajemy drobno poszatkowaną cebulę i ogórka. Całość dokładnie mieszamy dodając na końcu musztardę. Ja osobiście bardzo mało solę więc w tym przypadku uważam, że jest zbędna. Niemniej jednak jeżeli chcecie by pasta była bardziej wyrazista, dodajcie szczyptę soli i pieprzu.
Pastę najlepiej wstawić na 2 godzinki do lodówki by smaki zdążyły się przegryźć.
Smacznego !