Dżem śliwkowy


Sezon na nasze polskie śliwki w pełni 😃! Myślę sobie zatem, że początek września to idealny moment na przygotowanie się do nadchodzącej jesieni i zimy 😊 Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam dżemy, powidła, konfitury, ale nie te sklepowe, w których dominują gumy guar, zawartość samych owoców sięga często zaledwie 20-30 %.... no i tona cukru..... Lepiej przygotować zimowe zapasy samemu! Gwarantuje wam, że to żadna robota, a smak i świadomość tego, że nie zawierają one żadnych szkodliwych składników jest bezcenna!!

Przygotowania zaczęłam od dżemu śliwkowego 😊

Składniki na 3 słoiczki:

⚜️ 1 kg śliwek
⚜️ 0,5 szklanki ksylitolu
⚜️ 1/5 szklanka soku z cytryny

Śliwki dokładnie myjemy i wydrążamy pestki. Przecinamy na pół i miksujemy na gładką masę (w miarę możliwości oczywiście - najlepiej miksować w garnku). Następnie dodajemy ksylitol i sok z cytryny - ponownie miksujemy. Ilość cukru zależy od nas samych. Moje śliwki są słodkie, dlatego nie potrzeba dodawać zbędnej ilości słodzika. Całość miksujemy ponownie i zaczynamy gotować na NISKIM ogniu przez ok. godzinę . W tym czasie możemy poczytać książkę 😃 i co kilka minut podchodzić i mieszać dżemik by nam się nie przypalił. Na sam koniec masa będzie zdecydowanie mniej płynna, ale jeszcze nie tak bardzo zbita (spokojnie, jak ostygnie w słoiczku, to nabierze idealnej konsystencji). 
Płynny dżem przelewamy do słoiczków i odstawiamy do ostygnięcia. Na następny dzień dżem będzie idealny do spożycia!

Jeżeli chcecie szczelnie zamknąć słoiczki i zjeść dżem za kilka miesięcy, to proponuje gotowe słoiczki wstawić do garnka z zimną wodą. Słoiczki powinny być zalane do połowy. Następnie zaczynamy je gotować. Gdy woda zacznie bulgotać nastawiamy czas na ok. 4-5 minut. Wieko słoiczka powinno po tym czasie zrobić się wklęsłe.

Smacznego 💚! 





Komentarze

Popularne posty